Kochani!
Potrzebujemy ze Złośliwcem przerwy. Nie chodzi o brak weny, bo życie inspiruje nieustannie, ale w najbliższym czasie mam bardzo dużo ważnych spraw i zobowiązań w prawdziwym świecie. Przerwa tutaj się przedłuża, a nie ma sensu wracać z jednym rozdziałem i znów znikać. Dlatego podjęłam decyzję o tym, że wrócimy dopiero w lecie.
Ale jak wrócimy, to wrócimy pełną parą! Z mnóstwem energii! Obiecuję.
Tymczasem zapraszam do przeczytania sobie wcześniejszych przygód Dejviego jeszcze raz. Która złośliwcowa scenka jest Waszą ulubioną??
Mam nadzieję, że wybaczycie i jak wrócimy - będziecie.
Ściskam mocno,
Aria Fresca